
Nadmorskie klimaty - ŁEBA 2023
W dniach 29. 05 - 02. 06. 2023 r. grupa 47 uczniów Publicznej Szkoły Podstawowej w Żelechlinku wraz z opiekunami: p. Barbarą Galińską, p. Elżbietą Sęk, p. Honoratą Szadkowską i p. Konradem Skorzyckim wzięła udział w pięciodniowej wycieczce krajoznawczo – dydaktycznej do Łeby.
W drodze do Łeby zwiedziliśmy jedno z najstarszych miast w Polsce - Toruń. Dzięki wspaniałej gotyckiej architekturze Toruń został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i nazywany jest jednym z Siedmiu Cudów Polski i umieszczony na liście trzydziestu najpiękniejszych miejsc na świecie. Toruń był domem światowej sławy astronoma – Mikołaja Kopernika. Najpierw udaliśmy się na Stare Miasto. Zobaczyliśmy tam piękne zabytkowe kamienice, przepiękny ratusz. Na Rynku Starego Miasta stanęliśmy twarzą w twarz z pomnikiem wybitnego astronoma – najbardziej rozpoznawalnym zabytkiem miasta. Następnie dotarliśmy do kamienicy, która przez wielu historyków uznawana jest za miejsce narodzin Mikołaja Kopernika. Kolejnym punktem naszego zwiedzania była toruńska katedra Świętych Janów – jedna z najbardziej monumentalnych gotyckich świątyń w Polsce, skarbnica wielu znakomitych, często bezcennych dzieł sztuki oraz miejsce chrztu Mikołaja Kopernika. Potem poszliśmy pod Krzywą Wieżę, średniowieczną basztę obronną , która swoją nazwę zawdzięcza znacznemu odchyleniu od pionu. Zobaczyliśmy figurkę osła, która nawiązuje do stosowanych w dawnym Toruniu kar. Poznaliśmy ciekawe legendy dotyczące m. in. Krzywej Wieży, flisaka, który uratował Toruń przed plagą żab. Była również degustacja i zakup pierników. Po przybyciu do Łeby odbyliśmy spacer nad morze. Niektórzy z uczestników po raz pierwszy ujrzeli Morze Bałtyckie i od razu się nim zachwycili.
We wtorek razem z panią przewodnik wybraliśmy się, aby ujrzeć to co najcenniejsze – cud natury, jakim są ruchome wydmy. Po dotarciu na wydmy naszym oczom ukazała się wysoka Wydma Łącka. Swoją nazwę wzięła od miejscowości Łączka, którą zasypała ok. 300 lat temu. Ma wysokość 40 – 42 m n. p. m. Ze szczytu wydmy podziwialiśmy niesamowite widoki i piękną przyrodę. Z powrotem postanowiliśmy wrócić brzegiem morza. Spokój, szum wiatru i morza, spora dawka jodu, a także masaż stóp wodą i piaskiem wpłynęły na nas bardzo kojąco. Tego dnia pokonaliśmy ponad 15 km.
We środę pod okiem pana przewodnika udaliśmy się do latarni morskiej Stilo, która jest położona na polskim wybrzeżu w miejscowości Osetnik (dawniej Stilo). Wybudowano ją w tej okolicy z powodu wejścia na mielizny i wyrzucenia na brzeg wielu statków na przełomie XIX i XX wieku. Widok z tarasu był niesamowity: piękny las, wydmowy teren, piaszczysta plaża i ta ścieżka prowadząca prosto do latarni. Potem pojechaliśmy do Lęborka. Tam obejrzeliśmy zamek zbudowany przez Krzyżaków w stylu gotyckim około połowy XIV wieku. Poznaliśmy stosowane wówczas narzędzia tortur m.in. pręgierz, dyby. Spacerkiem przeszliśmy do Parku Chrobrego, w którym znajduje się czołg IS – 2. Służył on w Wojsku Polskim i upamiętnia czyn zbrojny polskich żołnierzy, warto przypomnieć – walki o Kołobrzeg i przełamanie Wału Pomorskiego były szczególnie zaciekłe i wymagały wielkiej ofiarności. W czasie wędrówki po centrum miasta z każdego niemal miejsca widoczna jest stojąca na wzgórzu charakterystyczna budowla. To dawna wieża ciśnień, wybudowana w Parku Chrobrego w 1912 roku wraz z systemem wodociągowym, przez dziesiątki lat zaopatrująca mieszkańców w wodę. To był kolejny cel naszej wędrówki. Pogoda sprzyjała obserwacji, więc wszyscy byliśmy pod wrażeniem widoków z platformy na szczycie wieży. W budynku wieży obejrzeliśmy wystawę poświęconą niezwykle bogatym zbiorom archeologicznym oraz ekspozycję przedstawiającą historię wieży ciśnień, jej przeznaczenie oraz schematy działania sieci wodociągowej. Kończąc pobyt w Lęborku, odbyliśmy spacer głównym traktem spacerowym Lęborka i reprezentacyjną ulicą miasta - ul. Staromiejską, na której zachowały się pochodzące z XIX i XX wieku eklektyczne kamienice, zjedliśmy pyszne lody i wróciliśmy do Łeby. Po południu odbyliśmy kolejny spacer nad morze. Najbardziej odważni zażyli też kąpieli morskich.
We czwartek udaliśmy się na zwiedzanie Łeby. Najpierw przeszliśmy się Ścieżką Czasu w Łebie - to jedyne takie miejsce w Polsce. Wzdłuż ulicy Kościuszki na kamiennych głazach umieszczone zostały odciski dłoni prezydentów Rzeczypospolitej Polskiej: Ryszarda Kaczorowskiego, Wojciecha Jaruzelskiego, Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego, Lecha Kaczyńskiego, Bronisława Komorowskiego, Andrzeja Dudy. Następnie zwiedziliśmy port w Łebie oraz zabytkowy kościół, którego patronem jest św. Mikołaj – opiekun rybaków i żeglarzy. Najważniejszą datą w historii Łeby jest 11 stycznia 1558 roku, kiedy to miasto (dzisiaj nazywane Starą Łebą) zniszczył szalejący na Bałtyku sztorm. Fale Bałtyku zniszczyły port, zabudowania, w tym kościół. Do dzisiaj zachował się tylko fragment ściany gotyckiego kościoła z XIII wieku, który tkwi wśród wydm. Udało nam się dotrzeć do tego miejsca, a historia miasta wywarła na nas ogromne wrażenie. Uwieńczenie tego dnia stanowił grill z pieczeniem kiełbasek. Wieczorem miło spędziliśmy czas, bawiąc się na dyskotece.
Piątek to dzień powrotu do domu. Po drodze zwiedziliśmy Gdańsk. Atrakcją był relaksujący rejs statkiem galeonem pirackim z Gdańska do Westerplatte. Wybrzeżem udaliśmy się pod Pomnik Obrońców Wybrzeża na półwyspie Westerplatte. Po zwiedzeniu półwyspu popłynęliśmy z powrotem do Gdańska, tym razem Czarną Perłą, podziwiając krajobrazy i słuchając szantowej muzyki na żywo. Następnie poszliśmy w kierunku Motławy, gdzie zobaczyliśmy m.in. najstarszy zachowany dźwig portowy w Europie – Żuraw. Potem udaliśmy się na Długi Targ, który wchodzi w skład Traktu Królewskiego. Zobaczyliśmy tam ratusz, Dwór Artusa oraz przylegający do niego dawny Dom Ławników, w którym codziennie pojawia się Panienka z okienka, a także fontannę Neptuna i przepiękne kamieniczki. Na koniec naszej wycieczki zwiedziliśmy Kościół Mariacki w Gdańsku, czyli Bazylikę Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który jest największą ceglaną budowlą na świecie.
Po zakupieniu pamiątek i wykonaniu zdjęć, pełni niesamowitych wrażeń wróciliśmy do Żelechlinka. Wyjazd był bardzo udany, pogoda cudowna, a to czego doświadczyliśmy na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
* Przy realizacji przedsięwzięcia wykorzystano sprzęt audiowizualny zakupiony w ramach programu "Laboratorium przyszłości".